Mam już pewną wizję tego jak pracować z uczniem zdolnym. Jest to dużo trudniejsze niż początku myślałem, ale pomimo trudności powoli idziemy do przodu.
Natomiast w stwierdzeniu, że przerabiam z uczniem materiał szkoły średniej, chyba zaszło pewne nieporozumienie. Nie realizuję materiału "od deski do deski", lecz wybieram jedynie najbardziej smakowite kąski

. Tak samo jak z poziomu gimnazjum czy szkoły podstawowej.
Jeśli natomiast chodzi o wszelkie nietypowe zadania i konkursy, to rzeczywiście tego typu zadania dają BARDZO duże pole do popisu. Dzięki takim zadaniom nie jest niezbędne szukanie zadań, które mogą być wciągające i przy okazji dające dużo satysfakcji dla ucznia jak i nauczyciela.
Tak więc zgodzę się, że najlepszym wyjściem może być poszukiwanie oryginalnych, nietypowych i ambitnych zadań na niższym (niskim) poziomie niż zwykłych zadań na wysokim. Najważniejsze jednak, aby uczeń chciał pracować, bo inaczej to ciężko konia przekonań, aby pił ze źródła (nawet jeśli siłą go do wodopoju ściągnęliśmy).