Zaczynam od najmniejszej liczby z tych najbardziej na prawo.

I mam już

Potem biorę

i patrzę na co przechodzi- jest to drugi cykl:

Wróciłem do

, więc zamykam pierwszy cykl-

Potem biorę kolejną najmniejszą z tych najbardziej na prawo, czyli

:

I tego ostatniego kroku właśnie nie jestem pewien, bo niby ostatnią liczbą przechodzącą na

jest

, ale biorąc pod uwagę, że już wystąpiła w jednym z cyklów- odrzucam ją- nie wiem czy to sensowne? Zgodnie z logiką drugi cykl to faktycznie

, ale nie wiem czy nie popełniam błędu logicznego- ktoś potwierdzi?