Po co się uczyć matematyki?
-
- Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 sty 2010, o 01:41
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Przemyśl
- Pomógł: 4 razy
Po co się uczyć matematyki?
Wróciłem na forum.
Czasami idea dowodu opiera się na wskazaniu nieistniejącego.
Pozdrowienia dla Wszystkich, których poznałem w styczniu,
sathan
Czasami idea dowodu opiera się na wskazaniu nieistniejącego.
Pozdrowienia dla Wszystkich, których poznałem w styczniu,
sathan
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 11 wrz 2010, o 18:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: wwa
Po co się uczyć matematyki?
Uczcie się matematyki nie tak jak Wam wskazują. Uczcie się rozwiązywać problemy. Nie uciekajcie z miejsca do metod znanych. Bawcie się. To najpiękniejsze co macie w tym życiu.
Powidział: geniusz; człowiek, któremu proponowano w zamian za umiejętność myślenia logicznego KROCIE miesięcznie.
Całuję Was kochani moi! Bawcie się
Powidział: geniusz; człowiek, któremu proponowano w zamian za umiejętność myślenia logicznego KROCIE miesięcznie.
Całuję Was kochani moi! Bawcie się
Po co się uczyć matematyki?
Ja tego nie wiem . Nienawidzę matmy z całego serca i chcę iść na studia historyczne! Ne rozumiem stwierdzeń w stylu "Matematyka jest królową nauk" moja nauczycielka matematyki sama powiedziała (i słusznie) że matma to SŁUŻĄCA innych nauk. Uważam że język polski jest na maturze bardzo ważny! Jak będziesz inżynierem i będziesz robił błędy języko-ortograficzne to...superplayer pisze:PO co się uczyć matematyki?
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może odpowiedzieć na to pytanie?
Jakie zalety- korzyści daje znajomość matematyki?
- smigol
- Użytkownik
- Posty: 3454
- Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 89 razy
- Pomógł: 353 razy
Po co się uczyć matematyki?
I potrafisz logicznie uzasadnić swoje stanowisko w tej sprawie?moja nauczycielka matematyki sama powiedziała (i słusznie) że matma to SŁUŻĄCA innych nauk
-
- Administrator
- Posty: 34239
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Po co się uczyć matematyki?
A możesz opisać początki tego intensywnego uczucia?adam1400 pisze:Nienawidzę matmy z całego serca
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 sty 2010, o 01:41
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Przemyśl
- Pomógł: 4 razy
Po co się uczyć matematyki?
Prawdopodobnie chodzi o uczucie przeniesione.
Bliżej przyniesione ze szkoły dydaktycznie okrutnie zaniedbanej.
Raczej to pole ugorne o rzędach nierównych.
Bo jak rozumieć istnienie desygnatu pojęcia wyrażonego symbolicznie?
Czyż bałwan nie jest tylko ćwierćobrotem nieskończoności?
Wypowiedź proszę traktować jako żartobliwą.
Bliżej przyniesione ze szkoły dydaktycznie okrutnie zaniedbanej.
Raczej to pole ugorne o rzędach nierównych.
Bo jak rozumieć istnienie desygnatu pojęcia wyrażonego symbolicznie?
Czyż bałwan nie jest tylko ćwierćobrotem nieskończoności?
Wypowiedź proszę traktować jako żartobliwą.
- Lorek
- Użytkownik
- Posty: 7150
- Rejestracja: 2 sty 2006, o 22:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 1322 razy
Po co się uczyć matematyki?
Jak będziesz humanistą i nie będziesz potrafił obliczyć ceny produktu za kilogram, wysokości raty, pola powierzchni pokoju (tak wiem, głupie te przykłady), etc. a przede wszystkim nie będziesz potrafił myśleć logicznie to...Jak będziesz inżynierem i będziesz robił błędy języko-ortograficzne to...
A, i pisze się "językowo-ortograficzne".
-
- Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 sty 2010, o 01:41
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Przemyśl
- Pomógł: 4 razy
Po co się uczyć matematyki?
Pax!
Nie szukałbym raczej różnic między humanistami i matematykami.
Poszukajmy raczej współnej im operatywności pojęcia obiektu myślowego.
I innych cech łączących język literacki z językiem matematyki.
Bo przecież oba te języki opisują tę samą rzeczywistość.
Używane przez ludzi nie tak do końca różnych.
Nie szukałbym raczej różnic między humanistami i matematykami.
Poszukajmy raczej współnej im operatywności pojęcia obiektu myślowego.
I innych cech łączących język literacki z językiem matematyki.
Bo przecież oba te języki opisują tę samą rzeczywistość.
Używane przez ludzi nie tak do końca różnych.
Po co się uczyć matematyki?
uczyć się matematyki? matematykę się ćwiczy... a uczy się ewentualnie właśnie poprzez ćwiczenia w praktyce. czy ślęczenie godzinami nad książkami z historii, lekturami z polskiego nie jest zwyczajnie nudne? podczas rozwiązywania zadań trzeba myśleć, kombinować. chociaż w sumie... o gustach się nie dyskutuje
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 5 cze 2011, o 13:15
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szukaj koło Szczecina :)
Po co się uczyć matematyki?
A po co się zdobywa górę?superplayer pisze:PO co się uczyć matematyki?
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może odpowiedzieć na to pytanie?
Jakie zalety- korzyści daje znajomość matematyki?
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 cze 2011, o 12:17
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Miejsce Zerowe
Po co się uczyć matematyki?
Jak to po co się uczyć!?
Matematyka to sens życia przecież!! Jak wychodzi nam ładna delta, nie ujemna, nie pierwiastek, to jest dopiero nieopisana radość! W ogóle rozwiązywanie zadań, to jest coś niesamowitego, dlatego polecam zbiór Śnieżka, w którym 100 pierwszych stron to zadania, a kolejne 300 to ROZWIĄZANIA!!!!!
Pozdrawiam moją inspirację - panią od matematyki
A więc peace&delta moi drodzy!
Matematyka to sens życia przecież!! Jak wychodzi nam ładna delta, nie ujemna, nie pierwiastek, to jest dopiero nieopisana radość! W ogóle rozwiązywanie zadań, to jest coś niesamowitego, dlatego polecam zbiór Śnieżka, w którym 100 pierwszych stron to zadania, a kolejne 300 to ROZWIĄZANIA!!!!!
Pozdrawiam moją inspirację - panią od matematyki
A więc peace&delta moi drodzy!
- wiskitki
- Użytkownik
- Posty: 503
- Rejestracja: 29 kwie 2011, o 21:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 176 razy
- Pomógł: 29 razy
Po co się uczyć matematyki?
Nieopisana radość to jak umiesz rozkminić jakieś mega trudne zadanie albo jak uda ci się ogarnąć całki przed pójściem na studia, a nie jak uda ci się policzyć deltę... No chyba że ktoś jest w I liceum i wychodzi mu 1/2 z matmy.
- smigol
- Użytkownik
- Posty: 3454
- Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 89 razy
- Pomógł: 353 razy
Po co się uczyć matematyki?
No shit! Istnieje taka osoba na świecie, która 'umie całki' przed studiami?!jak uda ci się ogarnąć całki przed pójściem na studia