Wsadzam w relatywistyce bo to chyba to miejsce.
Tłukła mi sie kiedyś po pustej czaszcze taka oto koncepcja silnika. Może jakiś fizyk-magik to rozwinie albo przynajmniej wysmieje .
Na początek zostańmy w Fizyce Newtonowskiej.
Wyobraźmy sobie oś na której kręci się na sztywnym pręcie ciężarek. Załóżmy również, że dla pewnych położeń pręta (niech sie kreci przeciwnie do wskazówek zegara z kątami jak w układzie kartezjańskim - oś w środku układu). Dla kątów od \(\displaystyle{ \frac{ \pi }{2} do \pi}\) przykładamy moment skrętu do osi (zgodny z kierunkiem). Poza zakresem brak momentów (perwersja ). Dołóżmy drugi taki zestaw połączonych osi symetrycznie obracajacy sie w przeciwnym kierunku z momentem od \(\displaystyle{ - \frac{ \pi }{2} do \frac{ \pi }{2}}\). Taki twór powinien zacząć przyspieszać liniowo do czasu aż siły odśrodkowe "rozlecą" całą konstrukcję.
Teraz wróćmy do relatywistyki.
Zamiast cieżarka wrzućmy garść protonów które beda się poruszać w torusie (może być nieco rozciagnięty). Dla ułatwienia zbudujmy torus z gazu elektronowego. a jeden z odcinków wydłużonych torusa bedzie miejscem przyspiesznia protonów. Dorzućmy drugi torus tak jak w poprzedniej koncepcji.
Czy uzyskamy silnik odrzutowy? Przecież przyspieszac protony możemy ile wlezie .
Pozdrówka
Silnik - odrzutowy inna koncepcja
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3848
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Silnik - odrzutowy inna koncepcja
Oprócz tego, że piszesz bardzo enigmatycznie, to:
Kod: Zaznacz cały
https://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_odrzutowy
-
- Użytkownik
- Posty: 469
- Rejestracja: 1 gru 2015, o 21:49
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 20 razy
Silnik - odrzutowy inna koncepcja
Ba! ale ten "mój" silnik łapie mase odrzutową i ponownie wrzuca do "kotła" .
Wyobraźmy sobie, że jest to silnik na stalowe kulki, ale takie na gumce od gaci .
Kulka jest wyrzucana, gumka ją zatrzymuje potem kulka wraca do silnika mija go (o włos) wyprzedza i ponownie wraca. Wtedy sie kulkę łapie, przyspiesza i cykl sie powtarza aż sie gumka urwie .
Przy systemie a'la cyklotron możemy sobie przyspieszać protony aż do ho ho...
Pozdrówka
Wyobraźmy sobie, że jest to silnik na stalowe kulki, ale takie na gumce od gaci .
Kulka jest wyrzucana, gumka ją zatrzymuje potem kulka wraca do silnika mija go (o włos) wyprzedza i ponownie wraca. Wtedy sie kulkę łapie, przyspiesza i cykl sie powtarza aż sie gumka urwie .
Przy systemie a'la cyklotron możemy sobie przyspieszać protony aż do ho ho...
Pozdrówka